Kolejne całoroczne wyzwanie w Craft Artwork, którego zdecydowanie nie powinnam była podejmować. I właśnie dlatego dzisiaj pierwsza odsłona Calineczkowego Kalendarza :) Mój kalendarz ma formę albumu (pierwszy własnoręcznie zrobiony) - jedna strona na jeden miesiąc.
Okładka:
Styczeń już prawie wypełniony:
I pusta strona przygotowana na luty:
A poza tym znowu ogłoszenie. Tym razem o akcji JaMajki "Koniec słodzenia" Dodaję banerek i zwracam się do Was, czytelników z prośbą o konstruktywną krytykę moich prac, którym często niewątpliwie bardzo wiele brakuje do doskonałości. Wszelkie rady i sugestie mile widziane, bo inaczej będę Was jeszcze długo męczyła swoimi koszmarkami (nie, to wcale nie brzmi jak groźba, prawda?)
będzie bez słodzenia: bardzo dobra praca, na piątkę z plusem
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na dalsze miesiące!