Wróciłam i odpoczywam po wakacjach:) Odsypiam te trzy tygodnie, odzwyczajam się od kawy i kanelbullar, tęsknię za wspaniałymi ludźmi, których poznałam. Moja niewielka wioska wydaje się nagle strasznie gęsto zabudowana i jakoś mało tu przestrzeni. I nadal odruchowo myślę po szwedzku i szukam brakujących słów...
Jak tylko wywołam zdjęcia, czeka Was baaardzo dużo scrapów i może nawet jakieś albumy popełnię. A tymczasem journal - wpis na wyzwanie: Kim jestem na scrapki-wyzwaniowo.
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuń