Ostatni wpis do tegorocznego journala UHK Gallery (będzie kolejna edycja, prawda?).
Po szarym listopadzie, grudzień był bardzo ładny, słoneczny i biały (tak, miałam śnieg całe święta). Nawet trochę za biały, zwłaszcza na ścieżkach rowerowych, ale póki co jazda figurowa na śniegu i lodzie wychodzi mi całkiem nieźle (pewnie byłoby jeszcze łatwiej, gdybym miała hamulce w rowerze...) A dzisiaj styczeń i od rana pada deszcz...
super wygląda :) podobają mi się te niebieskości ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję , że byłaś z nami:D będzie, będzie tylko troszkę inaczej :)
OdpowiedzUsuń