Bo ta pasta satynowa użyta do zrobienia tytułu się nie liczy. Scrap c&s na wyzwanie Scrappin-fantasies. Sztuka jest, miłość również - do sztuki, do kolorów i do wyłapywania takich szczegółów jak ta paleta na drzwiach pewnego sklepu, a herbata... no cóż... była pita przy tworzeniu, może to wystarczy ;) A całość jest moją (nieco dowolną) interpretacją mapki Kreativee koncepts, a właściwie jej lustrzanego odbicia.
A layout made without any media. Well, almost without, but there's only satin paste, that I used to ccreate a tittle. The c&s layout was made for a challenge at Scrappin-fantasies. There's art, theres's love - to art, to colours and to details like this one, that I noticed on a shop's door - and the tea... well.. I drank it while creating, I hope it's enough. And the layot is my interpretation of a sketch from Kreative koncepts or rather its mirror image.
Cudny! ;) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrappin' Fantasies! ;)
OdpowiedzUsuńświetny :) dziękuję za udział w wyzwaniu Scrappin' Fantasies :)
OdpowiedzUsuń