Oczywiście słownik polsko-szwedzki :) Na przykład do tego, żeby nazwa bloga w obcym języku znaczyła to, co rzeczywiście miała znaczyć.
Nazwa mojego bloga powstała, kiedy o prowadzeniu bloga nawet nie myślałam , ale chciałam zarejestrować się na wizaz.pl w celu dokształcania się w kwestiach biżuteryjnych oraz pokazywania swoich (po)tworków. Jakąś nazwę musiałam sobie wymyślić, a że właśnie zaczynałam uczyć się szwedzkiego, to stwierdziłam, że będzie po szwedzku i tak powstała mina juveler. W zamierzeniu miało to znaczyć "moja biżuteria", ale... no właśnie... kieszonkowy słownik polsko-szwedzki zdecydowanie nie jest najbardziej wiarygodnym źródłem. Wyszło coś w rodzaju "moje skarby" (my treasures), co w sumie obecnie bardziej pasuje do treści bloga, na którym biżuteria pojawia się dosyć rzadko. Po paru tygodniach zorientowałam się, że z tą nazwą jest coś nie tak, ale już nie chciałam zmieniać.
A jak zakładałam bloga, to postanowiłam ją wykorzystać, wychodząc z założenia, że i tak prawie nikomu nie będzie się chciało ustalać co to znaczy. Oczywiście znając mój ogromny talent do wymyślania tytułów i tym podobnych mina juveler stała się nazwą zarówno autorki, jak i tytułem oraz adresem bloga. Pisownia też była różna, ostatecznie pozostała taka, jak w tym poście, chociaż w niektórych miejscach już nie mogę zmienić, więc istnieją wersje z kropkami, kreskami i dużymi literami. A niektórzy skracają to po prostu do mina i też jest ok.
I tak powstała nazwa prawie uniwersalna, przynajmniej dopóki ktoś nie zna szwedzkiego:)
A ta radosna twórczość powyżej to pierwszy z pięciu (mam nadzieję) postów na wyzwanie Uli Phelep.
Wow! Szwedzki - intrygująca :) W pierwszej chwili wyobraziłam sobie, że nazwa oznacza minę jakiejś... Norweżki ;-) (Juveler mogłoby być imieniem, norweskiego nie znam, ale wyobrażam sobie, że to mógłby brzmieć :D)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w wyzwaniu! :-)
dobra nazwa to taka, którą każdy może sobie tłumaczyć, jak chce :)
UsuńSzukanie nazwy to czasem godziny pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cieszę się, że odkryłam ten blog dzięki wyzwaniu, w którym również biorę udział ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://czekoada.blogspot.com
Bardzo ładna nazwa :) Mina kojarzy mi się z Draculą :)
OdpowiedzUsuńmoże i jestem nieco krwiożercza, ale żeby od razu wampir... ;)
UsuńCałkiem zabawna historia ;)
OdpowiedzUsuńFajna nazwa. Lubię takie, które oprócz ładnego brzmienia mają jeszcze tajemnicze znaczenie.
OdpowiedzUsuń