wtorek, 15 lipca 2014

[337] dlaczego, czyli o moim ulubionym pytaniu

Bo ludzie z przyczyn bliżej niewyjaśnionych myślą, że jak ja coś robię, to ma jakiś cel. Co więcej, myślą, że ja potrafię to uzasadnić i to najlepiej w kilku krótkich i konkretnych zdaniach. Oficjalnie informuję, że nie potrafię. I to w sumie mogłaby być odpowiedź na pytanie drugie z blogowego wyzwania Uli.
Ale raczej nie o taką odpowiedź chodzi, więc coś wymyślę. Ostatecznie zawodowo będę zajmować się pisaniem na kilka stron tego, co można napisać w kilku zdaniach :)
Pytanie pierwsze powinno chyba brzmieć, czy ja tak naprawdę bloguję, czy tylko wrzucam od czasu do czasu jakieś zdjęcia, ewentualnie z krótkim komentarzem dotyczącym wyzwań. Nie wiem i pozostawiam to do oceny czytelników. Z klawiaturą lubię się średnio i nigdy nie miałam aspiracji do bycia blogerką. To miejsce początkowo miało być tylko czymś w rodzaju galerii, gdzie mogłabym wrzucać zdjęcia swoich prac i dawać adres zainteresowanym. Potem zaczęłam scrapować, journalować, to i jakieś skromne komentarze dodatkowe zaczęły się pojawiać, ale zawsze jako dodatek. I raczej nie zamierzam tego zmieniać. W sumie najbardziej zbliżone do blogowania w typowym znaczeniu są chyba moje journale miesięczne i calineczkowe. Kto chce, niech się wczytuje w kwadraciki o moim życiu pozablogowym :) A resztę po prostu zapraszam do oglądania i komentowania moich prac, bo po to powstało to miejsce :)


2 komentarze:

  1. Widywałam Twoje prace na wyzwaniach i zaglądałam tu nieraz, by podziwiać je z bliska. Co do nazwy, zawsze kojarzyła mi się z biżuterią i naprawdę zapadła mi w pamięć.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To Twoje miejsce, Tobie ma być dobrze i Ty decydujesz :D

    OdpowiedzUsuń